Zniszczenie mojej pracy nad infrastrukturą rowerową

Ten argument już się tu pojawiał. Chodniki rysujemy osobno bo w Polsce są zazwyczaj podniesione. Często podniesione na tyle że wejście na chodnik dla osoby niepełnosprawnej czy matki z dzieckiem w wózku jest mocno utrudnione lub niemożliwe.

Oczywiście jeśli chodnik jest tylko narysowaną kreską, nie osobnej rysujemy linii - nie znam takich miejsc w Polsce ale gdybym znał tobym poprawiał.

Jak dobrze zauważyłeś - to rozdzielenie prowadzi rzeczywiście do błędów w nawigacji, jednak moim zdaniem (i chyba zdaniem większości “jednoliniowców”) istnienie bariery jest wystarczającym powodem do rozdzielenia.