Zacytowałeś tylko to co Tobie pasowało. Braku estetyki był jedynie dodatkowym argumentem. Podstawowym argumentem był brak zgodności z definicją i brak logiki. Zbigniew trzymaj poziom jeśli mamy w ogóle prowadzić dyskusję.
Mnożenie postów wynika z tego, że po czasie w Twoich postach pojawiają się dodatkowe akapity. Jeśli przed wysłaniem posta złapałbyś oddech i napisał całość, to ja również odpowiedziałbym w jednym poście.
Niestety Twoich złotych myśli jest tyle, że nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić do których mnie odesłałeś tym razem. Spokojnej nocy!
Często padający w tej dyskusji argument o różnicy prędkości wynoszącej zawrotne 20 km/h jest nietrafiony. Po pierwsze dlatego, że w rozporządzeniu: http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-99-43-430 najwyższa prędkość projektowa wynosi 120 km/h i przez to parametry takie jak maksymalna i minimalna długość odcinka prostego, minimalna długość łuku czy maksymalne nachylenie są na autostradach i dwujezdniowych ekspresówkach dokładnie TAKIE SAME. Wyjątkami mogą być ekspresówki poprowadzone śladem starych dróg jak np. S8 między Piotrkowem a Mszczonowem. Ale generalnie różnice ograniczają się do szerokości pasów ruchu (całe 25 cm, które jest praktycznie niezauważalne) i awaryjnych (50 cm). Dużo więcej różnic jest między jedno i dwujezdniowymi ekspresówkami. Po drugie tak jak napisał dammat w Niemczech można jechać nawet 250 km/h ale jest wiele miejsc gdzie trzeba zwolnić nawet trzykrotnie (chociażby autostrada A4 i tunel Königshainer Berge). Inny przykład to autostrada międzystanowa 84. W Idaho można nią jechać 80 mph, ale wjeżdżając do Oregonu trzeba zwolnić do 65 mph. Jakoś nikt z tego powodu nie robi rozróżnienia na motorway i trunk. Tak więc ja jestem za tym by ekspresówki budowane według prędkości projektowej 120 km/h oznaczać jako motorway, a trunk byłoby zarezerwowane dla pozostałych ekspresówek i dróg klasy GP. A na koniec takie porównanie:
droga oznaczona w OSM jako motorway: https://www.google.pl/maps/@51.150509,16.246485,3a,75y,103.71h,82.06t/data=!3m6!1e1!3m4!1sm_bWyKWuybAWY1xutaPKuQ!2e0!7i13312!8i6656
i jako trunk: https://www.google.pl/maps/@51.316784,17.973094,3a,86.4y,81.96h,79.87t/data=!3m6!1e1!3m4!1sFwIjFmCP5l4GnTDbH6qfaw!2e0!7i13312!8i6656
Dzięki za wymienienie wszystkich różnic, bo już myślałem, że ich nie ma A skoro są, to nadal podtrzymuję, że ekspresówki nie powinny być tagowane jako motorway
A ja nie załapałem, jaka miałaby być korzyść z wprowadzenia zmiany. Mamy techniczne rozróżnienie dróg, które się sprowadza do mniej lub bardziej istotnych parametrów, ale fizycznie istnieje. Mamy faktyczne oznakowanie na drogach. Dlaczego tego nie mapować?
Jeżeli chodzi o programy nawigacyjne, to autostrady i ekspresówki są zawsze wykorzystywane w pierwszej kolejności. Autostrada z limitem 120km/h może mieć nieco większą wagę niż ekspresówka a może być traktowana jednakowo. Tyle że w Polsce raczej nie ma sytuacji, gdy wybieramy między jedną a drugą. Dobrze jest, gdy mamy jakąkolwiek szybką drogę do dyspozycji
Do tego program nawigacyjny może wziąć pod uwagę więcej danych - liczbę pasów, limity prędkości, stan nawierzchni - i odpowiednio poselekcjonować sobie drogi. W drugą stronę już nie będzie tak łatwo - program nie zgadnie, że motorway akurat w realu jest ekspresowką i np. może ją prezentować niezgodnie z przyzwyczajeniami użytkownika.
I jeszcze o porównaniach z innymi krajami: każdy kraj ma własne przepisy drogowe. Na granicy stoją tablice informacyjne z podanymi prędkościami dla rożnych kategorii dróg i pojazdów. I po przekroczeniu granicy zasady się zmieniają. Nie widzę żadnego powodu, żeby odwoływać się do przepisów w innych krajach. Wręcz przeciwnie, polska mapa powinna być zgodna z polską tablicą na granicy, bo tego się spodziewają przyjezdni.
A ja wyłapałem, że korzyścią z wprowadzenia zmiany jest zmniejszenie różnic Bo mapa sugeruje na odwrót. Autostrada będzie autostradą bo ma w ref A, a ekspresówka ekspresówką bo ma S. Różnice między autostradami a dwujezdniowymi ekspresówkami są niewielkie. O wiele większe różnice są między samymi ekspresówkami oznaczonymi obecnie jako trunk jak i w krajówkach (primary) gdzie mogą być szerokie pobocza, albo są o standardzie gorszym od niektórych powiatówek.
Tak już tu było w kilku miejscach zauważone - w Polsce nie ma takiej ilości dróg szybkiego ruchu, która byłaby konkurencją dla siebie żeby je dodatkowo i specjalnie wyróżniać.
Tego samego argumentu można użyć do pozostania przy obecnym stanie. Nawigacja i tak wybierze trunk, bo nie ma nic sensowniejszego w okolicy. Skoro jest dobrze to po co zmieniać?
Opisałem w nim komplementarnie pełną propozycję, jak dobierać w Polsce poszczególne kategorie dróg. Jak dotąd nie istniał taki szczegółowy opis, który zadziała wszędzie, jest zgodny z globalną definicją OSM i nie pozostawia miejsca na własne interpretacje.
Treść:
Motorway - zgodnie z definicją OSM, jest to tag zarezerwowany dla dróg o najwyższej przepustowości, przebiegających przez znaczne terytorium. Charakteryzują się ograniczonym dostępem, posiadają dwie jezdnie w każdym kierunku odseparowane barierami. W Polsce warunki te spełniają komplementarnie autostrady oznaczane symbolem A oraz drogi ekspresowe oznaczane symbolem S, z ograniczeniem do tych dwujezdniowych i bezkolizyjnych. Dużo kontrowersje budzi fakt, że symbolem S oznacza się również jednojezdniowe drogi szybkiego ruchu. Istnieje pogląd, że wszystkie drogi S należy tagować niższą wartością, czyli trunk. Takie podejście powoduje jednak wprowadzenie w błąd użytkownika mapy, który ma prawo oczekiwać jednakowego oznaczania dróg służących do komfortowego i szybkiego przemieszczania się przez terytorium kraju. Dlatego w polskich warunkach niezbędne jest rozbicie dróg S na dwie kategorie.
Trunk - są to drogi niespełniające wszystkich wymagań stawianych drodze motorway, jednak mimo to pozwalające na sprawne i szybkie przemieszczanie się, ale nie tak komfortowe jak na drodze typu motorway. Na drogach trunk dopuszczalne sa skrzyżowania, ale rzadkie i tylko krzyżujące ważne arterie. W polskich warunkach będą to:
wszystkie drogi ekspresowe jednojezdniowe,
drogi krajowe jedno i dwujezdniowe posiadające rozwiązania techniczne upłynniające ruch, takie jak pasy rozbiegowe, wiadukty nad drogami niższych kategorii, wiadukty kolejowe
arterie miejskie dwujezdniowe o podwyższonej prędkości maksymalnej w stosunku do reszty miasta, posiadające rozwiązania techniczne upłynniające ruch, takie jak pasy rozbiegowe, wiadukty nad drogami niższych kategorii, wiadukty kolejowe.
Primary (droga pierwszorzędna) - to drogi główne łączące duże miasta, dwukierunkowe, najczęściej jednojezdniowe. W Polsce będą to wszystkie pozostałe drogi krajowe oraz ważne arterie miejskie w dużych miastach.
Secondary (droga drugorzędna) - są to drogi stanowiące uzupełnienie do sieci dróg głównych. W polskich warunkach będą to wszystkie drogi wojewódzkie, ważne drogi powiatowe, które ze względu na przebieg przejmują ruch wojewódzki, ważne arterie w mniejszych miastach oraz mniej ważne arterie w dużych miastach.
Tertiary (droga trzeciorzędna) - są to drogi łączące małe miejscowości oraz drogi miejskie zbierające ruch z osiedli. W polskich warunkach będą to wszystkie drogi asfaltowe między wioskami oraz drogi wychodzące w kierunku innych wiosek do momentu przejścia na drogę nieutwardzoną.
Unclassified (droga czwartorzędna) - to najniższa kategoria w sieci dróg, przeznaczona dla ruchu pojazdów silnikowych, nie spełniająca wymagań tertiary, residental ani track. W polskich warunkach będą to drogi łączące wioski o nawierzchni nieutwardzonej (warto dodać dodatkowo tag surface=unpaved) oraz każdy inny rodzaj drog nie będacy tertiary, residental ani track.
Residental (droga lokalna) - to drogi zapewniające dostęp do terenów zabudowanych niebędące drogą czwartorzędną. Używane zazwyczaj jedynie przez osoby mieszkające przy danej ulicy.
Track - jest to droga o przeznaczeniu rolniczym i leśnym. Nie należy jej stosować do oznaczania dróg nieutwardzonych w rejonach rozwijających się. Przejezdna dla samochodów. W polskich warunkach będą to wszystkie drogi stanowiące dojazd do pól uprawnych oraz drogi leśne.
Analizując daną drogę należy prawidłowo zidentyfikować jej funkcję w sieci dróg i rozpatrywać jako całość. Może to być np. odcinek od centrum miasta do autostrady, odcinek drogi między dwoma miastami, droga szybkiego ruchu przecinająca cały kraj. Niedopuszczalne jest pocięcie drogi na kawałki i dobieranie kategorii dla poszczególnych fragmentów. Wyjątkiem są drogi budowane etapami, które docelowo mają stworzyć spójną całość.
NIE można (wg mnie) bo przyświeca to innemu celowi. Ale wolisz moje rozumowanie skrócić do wyciętego cytatu. A, tak to rzeczywiście możesz sobie dyskutować…
Nie piszę, że nie jest dobrze, tylko że MOŻE BYĆ LEPIEJ. W polskich warunkach dwujezdniową ekspresówką jedzie się jak autostradą. Czego się nie da powiedzieć o jednojezdniowych drogach dla pojazdów samochodowych.
Nie bądź papieski od papieża. Chodzi o skalę, a nie o precyzyjną liczbę (kilometrów, a może sztuk?). Nawet językoznawcy o tym mówią i piszą. Już się chyba nie masz czego czepiać, sprawdź czy przecinki powstawiałem dobrze
Weź się, chłopie, nie kompromituj. Drogi są policzalne, a do rzeczy policzalnych używa się słowa “liczba”. To, że niektórzy używają słowa “ilość”, gdy nie są w stanie określić liczby (albo ogrom ich przerasta), nie oznacza, że wyrażają się poprawnie.
Te Twoje prztyczki językowe są żenujące. Językoznawco, jest coś takiego jak kontekst. Tu masz przykład. Przecież nie chodziło mi “enumeratywnie” o liczbę kilometrów czy samych dróg (liczonych albo odcinkami albo numerami) tylko ogólnie (domyślnie w stosunku do ILOŚCI wszystkich dróg jakie mamy). Tak jak mówi się i PISZE o ilościach wody czy gazu.
Nie zrozumiałeś postu czy nie masz się czego czepiać?
Jeśli nawet byłoby to błędem, to co z tego? Jaki Ci przyświeca cel w takie - bez urazy - głupkowate zwracanie uwagi? Ego Ci rośnie, czy co? Nie możesz się skupić na wątku?
Przepraszam innych czytających, że zszedłem z tematu, ale to moderator prowokuje do takich ZBĘDNYCH dyskusji.
No dobrze, mamy zatem odniesienie się do propozycji dammata
Moderatorze, sprawdzaj w adresy URL cytowanych wypowiedziach (jak już je cytujesz), bo się tną i prowadzą nie tam gdzie trzeba
Oczywiście przywalasz się. Merytorycznie - nic. Oczywiście, w polskim prawie drogi ekspresowe mogą wyjątkowo mieć skrzyżowania jednopoziomowe (UoDP, art. 4). Przecież można się domyślić że chodzi o takie skrzyżowania. Tak jak i to, że te skrzyżowanie na danym odcinku tej drogi są ważne, skoro są (może być to droga publiczna, ale nawet powiatowa). I będzie spełniała warunki ustawowe drogi ekspresowej oznaczonej odpowiednim znakiem. Oznaczonej w OSM jako “trunk”, podobnie jak np. dwujezdniowe ekspresówki z serwisówkami po obu stronach, czy Trasa AK (ogólne określenie, jakby ktoś znów miałby się czepiać) w Warszawie z trzema pasami w każdą stronę.
Powtórzę. Mnie obecny stan nie przeszkadza. Proponowana zmiana, mimo niezgodności ze znakiem D-9, może odzwierciedlać faktyczne znaczenie drogi w systemie drogowym. Moim zdaniem jest dobrze uargumentowana. Sprawa jest dosyć ważna i warto byłoby, żeby nie było gadania o większości czy mniejszości, żeby się nią zajął zarząd OSM Polska. Przy okazji byłoby jasne jak i jakim trybem należy przeprowadzać zmiany / korekty w danej społeczności. Czy ma być to głosowanie na forum, czy coś innego.
Oj, ale Cię musi boleć, że jestem moderatorem. Mam radę dla Ciebie: http://i.imgur.com/AdiBPrO.jpg
Przy okazji: nie “jak”, tylko “jeśli” albo jeszcze lepsze słówko - “skoro”.
I tak, rośnie mi ego
Żart był w stronę dammata, nie wiem po co męczysz klawisze…
Bardziej chodzi o subiektywność w definicji. Kiedy skrzyżowania są dostatecznie rzadkie aby mogły być trunk i czy arterie są wystarczająco ważne.
Lepszym kwiatkiem są “drogi łączące małe miejscowości” czy “ważne drogi powiatowe” ;). Już widzę te interesujące dyskusje/wojny edycyjne: koło czyjego domu droga jest ważna, albo kto mieszka w małej miejscowości …
Albo zostawił tak jak jest czyli highway=motorway oznacza autostradę wg KD (a highway=trunk drogę ekspresową), albo dodał tag highway:pl=autostrada/ highway:pl=ekspresowa jak już koniecznie highway ma być efektem obliczeń/ określane subiektywne. Szkoda gubić prostą informację co (nie) jest autostradą/drogą ekspresową.
Ref/relacją oznaczał bym tylko główny ciąg drogi, bez zjazdów i niezależnie czy na danym odcinku obowiązują zasady ruchu dla autostardy/dr.e.
Wprowadza informacje gdzie są legalne obostrzenia dla autostrady/drogi ekspresowej. Jaki chaos tu widzisz?
Zgodny, zgodny.
motorway_link - “Normally with the same motorway restrictions.”
Ja nie widzę żadnych komplikacji. Schemat jest prosty i jednoznaczny w odróżnieniu od proponowanego.
Po to nadaje się tagi na ‘way’, a nie na krańce, aby nie komplikować sobie życia obliczaniem czy na danym way jakiś tag obowiązuje czy nie.
Zdajesz sobie sprawę, jak to będzie koszmarnie wyglądać? Ja kiedyś próbowałem zrobić taką mapę, tzn. próbowałem podnosić/obniżać klasę drogi, zależnie od jej parametrów. Moim zdaniem to nie jest sensowne rozwiązanie.
Normalnie droga ciągnie się przez parę kilometrów i jest prezentowana czytelną informacją na mapie. Reguły, które proponujesz mogą spowodować narysowanie mapy, która wygląda na czysto losową, bo np. typ drogi zmienia się:
tam gdzie nie ma pobocza,
gdzie 500m przed skrzyżowaniem pojawiają się dwa pasy ruchu,
gdzie wstawiono ograniczenie prędkości z różnych względów,
na granicy miasta.
Już lepiej byłoby po prostu wyliczyć drogi wg numerów i stwierdzić, że mają wyższy/niższy typ.